Gazetka dla dzieci i rodziców

 

 

 

Marzec 2014

Przedszkole Miejskie nr 1 Im. Jana Brzechwy w Działdowie

 

Słońce rozchyla ramiona

By w nową wędrówkę iść,

Spod malutkiego wzgórka

Wystrzela trawy kiść.

Kolor złoty jak słońce

Pączkiem nieśmiałym wygląda,

Znów wiosny cud się rodzi,

Z radością go oglądam.

DRODZY RODZICE!

Wraz z pierwszymi promieniami wiosennego słońca życzymy Państwu dużej dawki

energii, nowych sił i chęci do działania oraz wiele wytrwałości i mądrości w wychowywaniu

swoich pociech. Nasze pisemko służy jak zawsze pomocą i radą w rozwiązywaniu trudnych

sytuacji wychowawczych. Mamy nadzieję, że oprócz praktycznych porad, wniesiemy też

nieco humoru i uśmiechu. Dołączamy również najserdeczniejsze życzenia zdrowia i wszelkiej

pomyślności z okazji Dnia Kobiet oraz zbliżających się Świąt Wielkanocnych.

                                                                                                 Dyrekcja i Personel Przedszkola

LICZĄ SIĘ NAJPROSTSZE RZECZY

Pieniądze nie są wcale potrzebne, aby życie rodzinne wypełnić sensowną treścią.

Dzieci uwielbiają najprostsze, powtarzające się czynności. Chcą, aby im czytać ciągle

te same bajki i opowiadać bez końca te same żarty. Taki bezpośredni kontakt z rodzicami

sprawia im więcej radości niż najdroższe zabawki czy jakieś wyjątkowe wydarzenia.

Pewien mój przyjaciel zapytał kiedyś swoje dorosłe już dzieci: „Co jest dla was

najmilszym wspomnieniem z dzieciństwa? Czy wspólne wakacje, czy może wyprawa do zoo

albo do Disneylandu?” Okazało się, że nic podobnego – najczulej wspominają chwile, kiedy

ojciec z całą czwórką rodzeństwa siłował się na niby na podłodze. Dzieciaki szturmowały

razem, zaśmiewając się przy tym do rozpuku. Tak myślą o tym dzieci. Często spontaniczne

i serdeczne zachowania najwięcej wnoszą do rodzinnego życia.

Dlatego nie można „wykupić się” od swoich rodzicielskich obowiązków, choć

wiele osób tak właśnie postępuje. Zapracowani i zmęczeni rodzice, zwłaszcza ci zamożniejsi,

próbują zrekompensować swoją nieobecność, kupując dzieciom drogie zabawki, samochody

czy organizując ekskluzywne rozrywki. Ta metoda zawodzi. Dzieci pragną, aby poświęcić im

trochę czasu – może to być majsterkowanie w garażu, wspólne śpiewanie albo „odkrywanie

świata” poprzez dziecięce lektury.

Żadna zabawka nie zastąpi radości z takich chwil, które pamięta się później przez całe

życie.

J. C. Dobson, Dom pełen serca, Palabra, Warszawa 1999

10 SPOSOBÓW NA NUDĘ

Kiedy zdarzą się pochmurne, zimne, deszczowe dni, stoimy z dziećmi w korku

lub w kolejce do lekarza, niełatwo opanować energię kilkuletniego brzdąca. Jest jednak wiele

sposobów na ciekawe spędzenie czasu, które przyniosą wiele radości zarówno dzieciom,

jak i rodzicom. Dadzą możliwość ciekawej rozrywki, wzmocnią więzi między dziećmi

i rodzicami, dostarczą wielu niezapomnianych chwil. Oto one:

5 zabaw ruchowych:

TOR PRZESZKÓD – Do tej zabawy przydadzą się wielkie poduchy, tekturowe pudła,

stoliki, pod którymi można się przeciskać. Polega ona na przeciskaniu się i lawirowaniu

między przeszkodami. Przy takim zajęciu szybko minie całe popołudnie.

LISIE OGONKI – Uczestnicy dostają ogonki z kawałka sznurka albo tasiemki i przeplatają

je przez tylną szlufkę w spodniach lub zatykają za pasek. Należy biegać i zebrać jak najwięcej

ogonków. Aby wygrać, trzeba zachować swój ogonek.

ZAPASY NA DYWANIE – Zasadą tej zabawy jest wypchnięcie przeciwnika poza

dywan. W czasie zapasów kilkulatek doświadcza poczucia siły, a to pomaga mu czuć się

pewniej.

DOMOWY FITNESS – Wypowiadamy magiczną formułę „ To jest taka gra, rób

dokładnie to, co ja” i wymyślamy ćwiczenie- pozostałe osoby naśladują je. Trzylatkowi

trzeba czasem podpowiedzieć, np. „Skaczemy”, „Robimy pajacyki” itp.

KELNERZY NA START – Przerzucamy ściereczkę przez jedną rękę, a w drugą

chwytamy plastikowy talerz napełniony piłeczkami pingpongowymi lub nadmuchanymi do

połowy balonami. Kelner musi donieść „potrawę” jak najszybciej do stolika. Podczas tej

zabawy maluch doskonale ćwiczy równowagę.

5 zabaw umysłowych:

PRAWDA CZY FAŁSZ? – Zabawa polega na wymyślaniu absurdalnych twierdzeń,

np. „ Koty szczekają – prawda czy fałsz?”, „ Krowy piją mleko – prawda czy fałsz?”

na przemian z prawdziwymi i proszeniu dziecka, aby korygowało błędy.

GRA W LITERKI – Wymyślamy jak najwięcej słów na określoną literę. Taka zabawa

rozszerza słownictwo przedszkolaka i przygotowuje go do nauki pisania.

Z CZEGO SKŁADA SIĘ CZŁOWIEK? – Staramy się przypomnieć sobie jak

najwięcej elementów, z których składa się jakiś przedmiot, np. szafa, dom, samochód. Tego

typu zadania ćwiczą myślenie analityczne, pomagają rozdzielić w myślach całość na mniejsze

części .

KTO PIERWSZY ZOBACZY…- Podczas spaceru ćwiczymy spostrzegawczość,

bawiąc się w zabawę „Kto pierwszy zobaczy, np. psa, małego chłopca, panią w kapeluszu

itp.” Dzięki tej zabawie dziecko uczy się obserwować otoczenie i zwracać uwagę na

szczegóły.

WIDZĘ MOIM OKIEM SZPIEGA – Wybieramy przedmiot znajdujący się w pobliżu

i opisujemy go maluchowi tak, aby umiał zgadnąć, co mamy na myśli. Dzięki tej zabawie

kilkulatek uczy się spostrzegawczości i klasyfikowania rzeczy.

 

Poczytaj mi mamo……..

Złe zachowanie – I. Salach

            Zajrzyjmy dzisiaj do sali maluchów. Co dzieci teraz robią? Proszę, proszę jedzą obiad. Aż miło popatrzeć – przysunięte na krzesełkach do stolików i jedzenie znika z talerzy.

Ale… nie wszyscy zachowują się przykładnie. Malutki chłopczyk wierci się na krzesełku okropnie. O, teraz schylił się pod stolik, teraz puka w talerz łyżką. Znowu cos mu spadło pod stolik.

Nagle… Fajt… I kubek z kompotem spada na podłogę. Rety! Na stoliku mokro, mokra bluzeczka i jeszcze dywan zachlapany.

-Oj proszę pani, wylało się – chlipie Kubuś.

-Samo? – zapytała pani podchodząc do stolika.

-Nie! On się kręcił i strącił kubek – skarży Renia.

-Czy jeszcze ktoś się kręcił i rozlał kompot? – zaciekawiła się pani.

-Nie, my siedzimy przy obiedzie grzecznie – krzyknęły zgodnie dzieci.

-Widzisz Kubusiu, bierz przykład z kolegów, a nie przytrafi ci się przykry wypadek – uśmiechnęła się pani.

-Nie płacz, naprawimy szkodę i usiądziesz ładnie przy stoliku, jak siedzą inni.

Pokoloruj obrazek

 

 

 

 

Naleśniki z farszem twarogowym

  •  szklanka mleka
  •  1/2 szklanki wody
  •  jajko
  •  łyżka oleju
  •  szklanka mąki
    • 40 dag twarogu bez grudek
  •  2 żółtka lub całe jajko
  •  cukier do smaku
  •  łyżeczka esencji waniliowej lub skórka otarta ze sparzonej cytryny

farsz twarogowy na słodko:

Wymieszaj dokładnie (najłatwiej mikserem ręcznym) wszystkie składniki ciasta. Patelnię rozgrzej, lekko natłuść, zmniejsz ogień. Nalewaj ciasto cienką warstwą (najlepiej chochlą), a kiedy się zetnie i zacznie odstawać od brzegów patelni, przewróć łopatką naleśnik na drugą stronę. Dokładnie wymieszaj wszystkie składniki nadzienia. Nadzieniem słodkim smaruj placki raczej grubo i składaj je w chusteczkę. Naleśniki smaż z obu stron na rozgrzanym na patelni oleju.

Smacznego!

                                                                                                     Opracowała

Małgorzata Kowalska

Aleksandra Brzozowska